Zimowe graffiti 2
Universal Music Polska
Rok wydania2017

-
Dzień dobry Mamo
Co słychać Tato
Jak wasze sprawy
Jak zdrowie
I co nowego,
Niesłychanego znów mi powiecie o sobie
Za rok lub dwa,
A może jak Bóg da
Znów będzie tak jak kiedyś przy stole
To czas jest w nas
Wypijmy jeszcze raz
Gdy wszystko wokół stoi na głowie
Za mało czasu mam na to wszystko
A tyle chciałbym powiedzieć
Więc może kiedyś
W tym Waszym niebie znajdziemy chwilę dla siebie
Za rok lub dwa,
A może jak Bóg da
Znów będzie tak jak kiedyś przy stole
To czas jest w nas
Wypijmy jeszcze raz
Gdy wszystko wokół stoi na głowie
Za rok lub dwa,
A może jak Bóg da
Znów będzie tak jak kiedyś przy stole
To czas jest w nas
Wypijmy jeszcze raz
Gdy wszystko wokół stoi na głowiemuz. J. Borysewicz; sł. J. Panasewicz -
Kolejny mija rok
Tyle spraw obok nas
Bez słów za krokiem krok
Rozkołysał się czas
Od tysięcy lat czekamy
Na ten jeden dzień
Dobre chwile wspominamy
Hej hosanna, hej
Czasami ślepy los
Rzuca nas byle gdzie
Nadzieje kradnie nam
I zostawia na dnie
Od tysięcy lat czekamy
Na ten jeden dzień
Dobre chwile wspominamy
Hej hosanna, hej
Od tysięcy lat czekamy
Na ten jeden dzień
Dobre chwile wspominamy
Hej hosanna, hej
Od tysięcy lat na świecie
Nic nie zmienia się
Małe dzieci, duże dzieci
Hej hosanna, hejmuz. J. Borysewicz; sł. J. Panasewicz -
Dziś od rana wszyscy z nas nagle śpieszą się
Na ulicach ludzi gwar, każdy biegnie gdzieś
Samochody snują się, każdy szuka miejsc
Żeby zdążyć znów na czas i nie zgubić się
I nie zgubić się
Świąteczne prezenty i Mikołaj Święty
Tak to dobrze znasz, tak to dobrze znasz
W siebie zapatrzeni, gwiazdą oślepieni
Oglądamy świat, oglądamy świat
Jak co roku, nie wiesz gdzie i co kupić masz
Wszytko przecież było już, dobrze o tym wiesz
Może lepiej, gdyby tak gdzieś wyjechać stąd
Nie oglądać się na świat, znaleźć własny kąt
Gdzieś daleko stąd
Świąteczne prezenty i Mikołaj Święty
Tak to dobrze znasz, tak to dobrze znasz
W siebie zapatrzeni, gwiazdą oślepieni
Oglądamy świat, oglądamy świat
Bez ciebie taki czas dziś nie liczy się, nieważny jest
Za darmo kupię ci prezentów moc, najsłodszą noc
Świąteczne prezenty i Mikołaj Święty
Tak to dobrze znasz, tak to dobrze znasz
W siebie zapatrzeni, gwiazdą oślepieni
Oglądamy świat, oglądamy świat
Daję ci swe serce, no bo po co więcej
Daję ci swe serce, no bo po co więcejmuz. J. Borysewicz; sł. J. Panasewicz -
Dziś wysłałem znów do ciebie
Kilka słów, coś jakby list
Przed świętami mam nadzieję
Zechcesz odpowiedzieć mi?
Przecież wiara czyni cuda
Tak mówili mi od lat
Może w końcu coś się uda
I uwierzysz jeszcze raz?
Jeszcze jeden raz
Ten ostatni raz
Spróbuj cofnąć czas
Zanim powiesz: pas
Znów będę z tobą
W ten świąteczny czas
Znów będę taki
Jak już kiedyś raz
Znów razem z tobą
I nie cofnę się
I nie cofnę się
Pierwsza gwiazda już na niebie
A od ciebie nic a nic
Co mam robić, sam już nie wiem
Czy zaufasz jeszcze raz?
Jeszcze jeden raz
Ten ostatni raz
Spróbuj cofnąć czas
Zanim powiesz: pas
Znów będę z tobą
W ten świąteczny czas
Znów będę taki
Jak już kiedyś raz
Znów razem z tobą
I nie cofnę się
I nie cofnę się.
muz. J. Borysewicz; sł. J. Panasewicz -
To było prawdziwe w nas
Ta wiara w ten świat
Jak w filmie sprzed wielu lat
Nim zaprószył go czas
Rozstania, powroty
Szukanie swych szans
A smutki, tęsknoty
Nie dawały nam spać
Od kiedy pamiętam
Byliśmy jak pięść
Na co dzień, od święta
Nie podzielił nas nikt
Znów zaśpiewamy kolędę
Jakby zatrzymał się czas
Ja obok ciebie stać będę
Księżyc powróży nam z gwiazd
Jak ptaki na wietrze
Szukamy swych gniazd
Błysk przeszył powietrze
Jakby zgubić chciał nas
Od kiedy pamiętam
Byliśmy jak pięść
Na co dzień, od święta
Nie podzielił nas nikt
Znów zaśpiewamy kolędę
Jakby zatrzymał się czas
Ja obok ciebie stać będę
Księżyc powróży nam z gwiazd
muz. J. Borysewicz; sł. J. Panasewicz -
Za oknami pierwszy śnieg
Wolno płynie czas
Tak wolno płynie, godzina po godzinie
Jaki to był dla nas rok
I czy spełniły się
Tak niebywałe
Marzenia duże, małe
Nawet kiedy mroźny wiatr
Na rozstaju dróg
Wiał prosto w oczy
Mieliśmy sen proroczy
Złego nic nie stanie się
I na kruchy lód
Tak przytuleni
Wbiegniemy niewzruszeni
Zagubieni pośród wysp szczęśliwych
Dziś dla siebie tylko mamy czas
Otuleni
Nienasyceni
Otuleni
Spragnieni dotykamy gwiazd
Otuleni
Nienasyceni
Tak otuleni
Spragnieni dotykamy gwiazd
Zanim przyjdzie nowy rok
Mamy jeszcze czas
Po środku nocy
Nieważni są prorocy
Będzie przecież co ma być
Nie zmieniajmy nic
I najlepszego
Dla siebie, dla każdego
Zagubieni pośród wysp szczęśliwych
To co dobre dawno mieszka w nas
Nie ma dla nas rzeczy niemożliwych
Dziś dla siebie tylko mamy czas
Zagubieni pośród wysp szczęśliwych
Dziś dla siebie tylko mamy czas
Otuleni
Nienasyceni
Otuleni
Spragnieni dotykamy gwiazd
Otuleni
Nienasyceni
Tak otuleni
Spragnieni dotykamy
Otuleni
Nienasyceni
Otuleni
Spragnieni dotykamy gwiazd
Otuleni
Nienasyceni
Tak otuleni
Spragnieni dotykamy gwiazdmuz. J. Borysewicz; sł. J. Panasewicz -
Gdzieś na przystanku stał
Patrzył przed siebie
Miał w oczach dziecka lęk
Stłumiony ból
Nie wiedział dokąd iść
Był w swoim niebie
I tylko suche łzy
Spływały mu
Widział uliczny tłum
Szczęśliwe dzieci
Wokół choinek blask
Prezentów czar
Zgubiony w środku dnia
Pośród zamieci
Czekał na jakiś cud
Na niebios dar
Jak wielu jest takich jak on
Ludzi co pragną, jak ty mieć swój dom
Otwórzmy serca, rozstąpi się mrok
Nikt z nas dziś nie wie, kim będzie za rok
Niepewny drogi swej
Zmierzał do nikąd
Za wspomnieniami gdzieś
W bezkresu dal
Miał przecież kiedyś dom
Szczęśliwe życie
Co wywróciło się
Jak domek z kart
Jak wielu jest takich jak on
Ludzi co pragną, jak ty mieć swój dom
Otwórzmy serca, rozstąpi się mrok
Nikt z nas dziś nie wie, kim będzie za rok
muz. J. Borysewicz; sł. J. Panasewicz -
Na ulicach pusto już
W bramie zniknął nocny stróż
Gdzieś z oddali zmierzchem dnia
Słychać ujadanie psa
W ciszy myśli hula wiatr
Jaki będzie ten nasz świat?
I czy nie zabraknie nam
Sił, by ruszyć jeszcze raz?
Czy w ramiona wezmą nas?
W srebrne myśli dobrych gwiazd?
Czy spłyniemy rzeką w chłód
By nie wrócić więcej tu?
O północy chyba już
Nie zamykam drzwi na klucz
Słowo daję: to nie strach
Każe wierzyć mi, co raz
Czy w ramiona wezmą nas?
W srebrne myśli dobrych gwiazd?
Czy spłyniemy rzeką w chłód?
By nie wrócić więcej tu?
muz. J. Borysewicz; sł. J. Panasewicz) -
Znów minął rok, trzy lub dwa
Kochanie, kto to zliczyć ma?
Znikasz za dnia i jak ćma
W zmroku czasem zjawiasz się
A wtedy ja znów
Jestem kruchy jak ze szkła
Kruchy jak ze szkła
Za taką noc, długą noc
Oddałbym, co tylko mam
Bierz, jeśli chcesz - śnieg czy deszcz
Pogoda nie rozpieszcza nas
Niech wiecznie trwa noc
Która przyśni się za dnia
Przyśni się za dnia
Niech będzie więc, co ma być
Zdążyłem przyzwyczaić się
Nie zmieniaj nic - przecież wiesz
Co dla nas najważniejsze jest
I tylko raz
Choć najjaśniejszą z wszystkich gwiazd
Ten jeden raz
Najjaśniejszą z wszystkich gwiazd
Najjaśniejszą z gwiazd
Najjaśniejszą z gwiazd
Najjaśniejszą z gwiazd
muz. J. Borysewicz; sł. J. Panasewicz -
Ukojenie Creditsmuz. J. Borysewicz